Podróżując po całym świecie, nie zdajemy sobie zwykle sprawy z tego, co się stanie, jeśli wydarzy się jakiś tragiczny wypadek, w którym ktoś z naszej rodziny umrze. Co będzie z ciałem ofiary? Jak zorganizować transport zwłok z zagranicy? Co z pogrzebem? A może lepiej skremować ciało i łatwiej będzie przewieźć urnę z prochami zmarłego? Warto zorientować się na każdą ewentualność, gdyż wyjeżdżając na wakacje, może okazać się, że nie wrócimy w pełnym składzie. Transportem zwłok zajmują się wyspecjalizowane firmy, które posiadają odpowiednie pojazdy do przewożenia specjalnych metalowych, zalutowanych trumien.
Pojazd taki musi być odpowiednio oznakowany, kabina kierowcy musi być odizolowana oraz konieczne jest wyposażenie w środki dezynfekujące, a personel powinien posiadać odzież jednorazową. Koszt takiego przewozu waha się w granicach 2500 – 10 000 zł na terenie Europy. Co ważne, nie będąc na miejscu zdarzenia, po przywiezieniu trumny do Polski nie można już zobaczyć ciała zmarłego, należy go niezwłocznie pochować. Zabraniają tego przepisy sanitarne. Firma taka zajmie się także wszelkiego rodzaju formalnościami związanymi z transportem, a także zadba o odpowiednie warunki przewozu, z poszanowaniem zwłok. Z dalszych zakątków świata ciało zmarłego transportowane jest drogą lotniczą.
Akt zgonu uzyskamy w kraju, w którym nastąpiła śmierć, a następnie przekazujemy go do Urzędu Stanu Cywilnego. Potrzebne nam będzie także pozwolenie konsula na przewóz ciała oraz wniosek złożony w gminie na transport zwłok z zagranicy. Warto więc dowiedzieć się wszystkich szczegółów, by potem nie zostać zaskoczonym, zwłaszcza w tak trudnym momencie, jakim jest śmierć bliskiej nam osoby.